Siła kobiecej przyjaźni





Zastanawiałam się ostatnio nad fenomenem kobiecej przyjaźni i doszłam do wniosku, że jest to po prostu jedna z najlepszych rzeczy jaka może nam się w życiu przydarzyć. Ale o ile we wczesnej młodości przywiązujemy do niej dużą wagę i jest dla nas najważniejsza, o tyle w późniejszych latach, często spychamy ją na dalszy plan próbując zastąpić ją karierą, czy też poświęcając się bez reszty rodzinie.  Bo tak to już jest, że pośpiech i zabieganie - znaki naszych czasów powodują, że z trudem znajdujemy czas na pielęgnowanie więzów rodzinnych, zapominając albo zwyczajnie nie znajdując już czasu na pielęgnowanie przyjaźni. A z przyjaźnią jest jak ze wszystkim innym, aby trwała i dobrze się miała, trzeba o nią dbać, jak o związek z facetem i pielęgnować jak kwiaty na rabatce.


Babska przyjaźń jest fajna, opiera się na zupełnie innych relacjach niż związki partnerskie. Bo co tu dużo mówić, nikt nie zrozumie kobiety lepiej niż druga kobieta, nikt tak nie wesprze, nie doradzi, nie wysłucha. Nigdy żaden facet (wybacz mi mój kochany mężu) nie wzniesie się na wyżyny kobiecego umysłu tak, jak może zrobić to druga kobieta.



Z kim, jak nie z PRZYJACIÓŁKĄ można godzinami rozmawiać przez telefon? Kto, jak nie  PRZYJACIÓŁKA doradzi ci na zakupach. Komu, jak nie  PRZYJACIÓŁCE możesz powierzyć sekrety swojego serca? Kto, jak nie  PRZYJACIÓŁKA pocieszy cię w trudnych chwilach? Z kim, jak nie z  PRZYJACIÓŁKĄ będziesz śmiać się do łez wspominając stare czasy? Kogo, jak nie  PRZYJACIÓŁKĘ poprosisz o pomoc w awaryjnej sytuacji? No i cudownie jest wyjść i  wypić kawę z  PRZYJACIÓŁKĄ, czy wybrać się razem na zakupy. 

***

Z moją najlepszą przyjaciółką możemy rozmawiać godzinami i nigdy nie mamy dość, teraz kiedy dzielą nas tysiące kilometrów, są to rozmowy telefoniczne. Bezcenne rozmowy. Choć obowiązki nie pozwalają na to, by te rozmowy były tak częste jak byśmy tego chciały, gdy już uda nam się znaleźć dogodną dla nas obu chwilę (najczęściej późno w nocy) to nie możemy się nagadać. Mąż dziwi się, o czym możemy tak długo rozmawiać, a dla nas noc jest za krótka.

***

Ostatnio wyszłam z dziewczynami na kawę, kiedyś zwykła sprawa, dziś kiedy mam małe dziecko, chwile na wagę złota:) choć było zwyczajnie, jednocześnie było cudnie. Naładowałam akumulatory, pośmiałam się. Wróciłam do domu odprężona, zadowolona z życia, uśmiechnięta.

***

Myślę, że w przyjaźni najważniejsze jest porozumienie dusz, ale ważne są też chęci do tego, aby tę przyjaźń pielęgnować. Dlatego dbajmy o te nasze przyjaźnie, chuchajmy na nie, bo życie bez przyjaciół jest po prostu smutne.

Przyjaźnie z dzieciństwa, które przetrwają z nami lata, są bezcenne

***

A pamiętacie film "Sex w wielkim mieście"? Zawsze zazdrościłam im tej babskiej przyjaźni, która trwała mimo, że wszystkie cztery kobiety były takie od siebie różne. (A wiecie, że Carrie Bradshaw czyli Sarah Jessica Parker otrzymała na własność wszystkie stroje, w których wystąpiła w filmie. Uwielbiałam jej kreacje... szczęściara)

Teraz mamy polski film Przyjaciółki, który też opowiada o perypetiach czterech młodych kobiet i o łączącej je przyjaźni (z filmem o którym wspominałam wyżej ma wspólne tylko to, że również opowiada o przyjaźni czterech kobiet. Kiedyś oglądałam, ostatnio z braku czasu przestałam). Ale lubiłam ten film i myślałam sobie, że ta ich babska przyjaźń też jest fajna, przetrwała od matury mimo wielu burz i wichrów.
Oby takie przyjaźnie przytrafiały się nam w codziennym życiu jak najczęściej...






Share this:

JOIN CONVERSATION

    Blogger Comment

0 komentarze:

Prześlij komentarz