Z cyklu smaki zimy: rozgrzewające herbaty
Za oknem zima, która królowała również w moim poprzednim poście. A po
zimowym spacerze dobrze jest szybko się rozgrzać. Jednym ze sposobów jest przygotowanie sobie rozgrzewającej herbaty. Lubię pić herbatę. Szczególnie dużo piję jej zimą. I nigdy mi się nie nudzi, bo możliwości przygotowania zimowej herbaty jest dużo.
Dziś podam Wam przykłady trzech rozgrzewających herbat, które idealnie wpisują się w klimat zimy.
Bazą do przygotowania każdej z nich jest zaparzenie sobie swojej ulubionej herbaty :)
1. Herbata z gwiazdkami anyżu i z pomarańczą.
Do zaparzonej herbaty wrzucam gwiazdki anyżu i plasterek pomarańczy. Do tego zanurzam na chwilę laskę cynamonu. Można dosłodzić miodem.
2. Herbata z wiśniami
Do herbaty dorzucam mrożone wiśnie lub wiśnie z kompotu i dolewam soku wiśniowego. Inną metodą na smaczną wiśniową herbatę jest wymieszanie jej z łyżką konfitury z wiśni. Nie wiem, czy mogę na blogu reklamować alkohol, ale na zimowe chłody dla dorosłych polecam herbatę z kieliszkiem nalewki z wiśni. Ja taką nalewkę przygotowuję sobie co roku w lecie, kiedy jest wysyp kwaśnych wiśni. Jest bardzo łatwa i szybka w przygotowaniu i pysznie smakuje, szczególnie w zimowe dni. W lecie, jeśli czas pozwoli i będą ją robić ponownie, podzielę się z Wami moim sprawdzonym przepisem:)
3. Herbata malinowa.
Wiadomo, maliny mają właściwości rozgrzewające i sok z malin - najlepiej domowej roboty - rozgrzewa i pomaga w walce z przeziębieniami. Dlatego jest tak popularny zimą. Moja ulubiona receptura, to maliny w całości zasypane cukrem i zagotowane. Taki sok wraz z malinami dodany do herbaty smakuje wyśmienicie.
Na zdjęciu poniżej wykorzystałam zwykły sok z malin oraz maliny zamrożone.
Oczywiście to tylko trzy z wielu możliwości, parzenia herbaty. Bo tak naprawdę do zimowej herbaty możemy dodawać wszystko co mamy pod ręką: goździki, cytrynę (ale uwaga, herbata z sokiem cytrynowym jest podobno niezdrowa!), konfitury, miętę, imbir, rodzynki czy żurawinę. Możliwości jest naprawdę wiele. Bo herbata nie musi być nudna. Tak naprawdę ogranicza nas tylko nasza fantazja i nasze kubki smakowe:)