Nowe życie
Witam Was w Nowym Roku:)
Nie pytam jak minęły Wam święta, bo pewno większość z Was już ich nie pamięta. Ja pamiętam, bo te święta były dla mnie wyjątkowe. Często słyszę: "święta, święta i już po" Uśmiecham się wtedy do siebie, bo dla mnie te święta były początkiem czegoś zupełnie nowego. Nowego życia. Przeżyłam je w zupełnie innym wymiarze. Stały się spełnieniem tego, na co czekaliśmy przez ostatnie dziewięć miesięcy. I trwają nadal:) Tak moi kochani, w Boże Narodzenie zostałam mamą małej Tosi:)
Oto nasza kruszynka
I tak oto, za sprawą tej małej istotki, nasze życie po raz drugi, wywrócone zostało do góry nogami:) Teraz uczymy się życia na nowo, na nowo organizujemy sobie czas, dzielimy z mężem obowiązki troski i radości świeżo upieczonych rodziców. I próbujemy przetrwać nieprzespane noce:)
Na nowo wpatrujemy się z zachwytem w te małe rączki i nóżki, w dołeczki na policzkach, w niewinne i nieświadome jeszcze uśmiechy.
I podobnie jak za pierwszym razem, targają mną przeróżne uczucia. Od wielkiej radości i dumy, do panicznego lęku o tą małą kruszynkę. Podobnie jak wtedy, chciałoby się naprawić cały świat, usunąć z niego zło, cierpienie, ból i łzy. I usłać jej drogę płatkami róż. Znacie te uczucia? Też tak miałyście?
Mówią, że to hormony, a mnie się zdaje, że to miłość:)
Kochani, życzę Wam wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!
Elu gratuluję z całego serca i życzę dla Tosi dużo zdrówka 😉
OdpowiedzUsuńDzięki kochana i Ciebie też pozdrawiamy:)
UsuńP.S.czy już mieszkacie w nowym domku?
Jeszcze nie 🙈 ale końcem stycznia się chcemy przeprowadzić. Dzis dostałam informację z nadzoru budowlanego, że mamy już odbiór 😆
UsuńTo wspaniale! W takim razie czekam na dobre wieści z przeprowadzi(i jak Wam się mieszka) i zdjęcia:)
UsuńElu, Kochana! Najserdeczniejsze gratulacje dla Was! Tosia ( cudne imię) jest przepiękna <3 uczenie siebie nawzajem to najtrudniejsza sztuka macierzyństwa. Z kazdej lekcji trzeba wyciągać konstruktywne wnisoki. Ale te gorsze dni, nieprzespane noce , to wszystko okraszone tą bezgraniczną miłością. To jest sens życia.
OdpowiedzUsuńDuzo sił i samych radości! Tosiu, rosnij zdrowa i szczęśliwa na pociechę wszystkich, którzy na Ciebie czekali i którzy Cię kochają!
Ściskamy!
Dziękujemy Elwira za Twoje krzepiące słowa:) To prawda, że początki macierzyństwa są trudne i trzeba czasu by poznać potrzeby tej małej istotki i nauczyć się na nie odpowiadać. I choć zmęczenie i niewyspanie daje w kość, to jednak fakt, że jesteśmy już w domu, że mała rośnie zdrowo i że po prostu jest z nami daje siłę i radość. Teraz czekamy na lepszą pogodę i na pierwsze wspólne spacerki:)
UsuńDroga Elu, bardzo Ci gratuluję :)) Jestem zachwycona Twoją córeczką, wybraliście piękne imię.
OdpowiedzUsuńŻyczę wam dużo zdrówka, oby córeczka dobrze się chowała, żeby przesypiała noce, abyście mogli troszkę wypocząć.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku dla was :))
Dziękuję Aniu:) Teraz rzeczywiście najważniejsze jest, by mała rosła zdrowo i dobrze się chowała:) No i nie pogniewam się, jeśli zacznie lepiej przesypiać noce:) Pozdrawiam ciepło
UsuńKochana, gratuluję i witam Tosieńkę. Życzę Wam wspaniałego czasu razem. Buziaki :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) MAm nadzieję, że przed nami dużo dobrych i pogodnych dni. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! :)
UsuńGratuluję Kochana! Śliczna dziewczynka :)
OdpowiedzUsuńTe Święta na zawsze pozostaną w waszych wspomnieniach i sercach :)
Masz rację, te święta będą niezapomniane. Jedyne w swoim rodzaju i zawsze będą się już kojarzyć z naszą małą kruszynką:) Pozdrawiam
UsuńNiesamowite, teraz w każde święta będziecie mieć cudowne wspomnienia. Przesyłam Wam najlepsze życzenia i gratulacje :)
OdpowiedzUsuńTak, teraz każde święta będą wyjątkowe:)
UsuńDziękuję i pozdrawiam:)
Gratulacje ! Pięknego nowego roku i na pewno takie będzie z tą dziecinką:-). Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam ciepło:)
UsuńPiękny prezent sobie zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje :)
Dziękuję. Prezent to sprawił mi los, bo niunia trochę się pospieszyła...
UsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Tak się nie mogła doczekać, żeby Ciebie zobaczyć :)
UsuńA ja jestem pewna, że to miłość. Krótki, ale śliczny i wzruszający tekst! Zdrówka dla Was, radości i snu także ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam Cię ciepło:)
UsuńOjej, ale sobie maluszek wybrał termin! :) Zobaczysz jak czas szybko leci, u nas za miesiąc roczek, a nie mam pojęcia kiedy!
OdpowiedzUsuńMasz rację, teraz czas mija mi jeszcze szybciej. Nawet nie wiem kiedy zleciał mi ten miesiąc... Pozdrawiam
UsuńElu kochana ogromne gratulacje !!!
OdpowiedzUsuńDługo mnie nie było w blogowym świecie i widzę ogromne zmiany. Śliczna córeczka :) Życzę pięknych chwil i dużo miłości. Przesyłam wielkie buziaki dla Ciebie i kruszynki :)
Dziękuję Justynko i również pozdrawiam ciepło:)
UsuńGratuluję ślicznej córeczki:))
OdpowiedzUsuńNiech się zdrowo i spokojnie chowa.
Pozdrawiam cieplutko:)