Bożonarodzeniowe dekoracje w wersji minimalistycznej

Sposobów na dekorowanie drzewka bożonarodzeniowego czy strojenia mieszkania na święta jest całe mnóstwo. Tak jak na innych płaszczyznach naszego życia, tak i tu pojawiają się różne mody - szczególnie widać to w ostatnich latach - którym możemy bardziej lub mnie ulegać, duże znaczenie ma też nasz gust czy kwota, jaką chcemy wydać na zmianę dekoracji.    Czasem okazuje się, że przy tak ogromnej ilości dostępnych dekoracji, największym problemem jest zdecydowanie się na jeden konkretny trend czy kolor, który wprowadziłby do naszego wnętrza harmonię i ład.

I dlatego - patrząc na to, co dzieje się w sklepach, na bazarach czy w galeriach handlowych - moja dzisiejsza propozycja jest dość przewrotna. Bo tak naprawdę niewiele trzeba by stworzyć wyjątkowy nastrój w mieszkaniu, a połączenie kolorów ziemi, a więc zieleni, brązów, beżów, i tego co daje nam Matka Natura, a więc mchu, szyszek, orzechów itp, z czystą bielą zawsze się sprawdza i dobrze wygląda.

Moja dzisiejsza propozycja  jest ukłonem w stronę coraz modniejszego ostatnio minimalizmu. I choć daleko mi jest do tego nurtu, to jednak zachwyciłam się prostotą tej, delikatnej, nie rzucającej się w oczy, a jednak przyciągającej uwagę dekoracji.
I tak sobie myślę, że na ten przedświąteczny okres, kiedy - przynajmniej u mnie - drzewko jeszcze nie ubrane, ale z drugiej strony, tak bardzo chce się już zaznaczyć ten świąteczny, wyjątkowy nastrój, tego typu dekoracja jest idealna. Również po okresie świątecznym, kiedy znudzą nam się migocące światełka czy przyciągające uwagę barwne choinki, tego typu dekoracja z zielonymi Cyprysikami czy gałązkami iglaków, w towarzystwie szyszek, orzechów, mchu, z blaskiem świec w lampionach, sprawdzi się idealnie. Jeśli o mnie chodzi, na święta jednak zdecydowanie wprowadzę więcej kolorów i barw do wnętrza. Ale o tym następnym razem:)

A Wy co sądzicie o tego typu dekoracjach? Podobają Wam się takie proste dekoracje w naturalnych kolorach?


Choinkę z gwiazdkami uszyłam sama, szydełkowego aniołka dostałam jakiś czas temu, bukiet z szyszek prezentowałam już wcześniej i tak jak przypuszczałam, sprawdził się jako dekoracja nie tylko jesienią, ale też idealnie pasuje do zimowych dekoracji:)
Szyszki nazbierałam latem. Cyprysiki rosną sobie na balkonie już od kilku miesięcy, mech pochodzi z ogródka mojej may, a resztę czyli lampiony i jelonka kupiłam.











A poniżej duży słój - lampion wyłożyłam gałązkami tui, dodałam szyszki i zieloną zeszłoroczną świecę, którą przewiązałam kokardką .





Share this:

JOIN CONVERSATION

17 komentarze:

  1. Ależ uroczo, świątecznie, naturalnie i w takich barwach jak najbardziej lubię :)
    Pięknie Elu.
    Uściski serdeczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję sówko:) Ja jednak na same święta będę szukała więcej kolorów:)

      Usuń
  2. Elu, świetne dekoracje! Twoje okno wygląda bardzo świątecznie.

    Pozdrawiam serdecznie
    Eva

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Na co dzień przestawiam je w różne miejsca, najlepiej by były poza zasięgiem synka, ale do zdjęcia najlepiej prezentują się na oknie, bo tylko tu jest odpowiednia ilość światła:) Pozdrawiam

      Usuń
  3. Bardzo ładne dekoracje :) Podobają mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Droga Elu, pięknie u Ciebie na zbliżające się święta. Zielono, naturalnie, tak jak lubię :) Podobnego jelonka dzisiaj oglądałam u mnie w sklepie z dekoracjami :))
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu, myślę, że na święta jeszcze trochę się zmienią moje dekoracje. To taki fajny okres na to, by trochę poszaleć z dekoracjami, aż trudno siępowstrzymać:)

      Usuń
  5. Może minimalistycznie w kolorach ale dekoracji całkiem sporo. Wszystko tak jak piszesz gra i stwarza cudowny przedświąteczny nastrój. Udawadniasz, że dekoracje wcale nie muszą być drogie by spełniały swoją rolę. Super.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda Moniko, jest ich całkiem sporo ale wszystkie w jednej nie rzucającej się w oczy kolorystyce:)I przyznaję, że taki był mój cel, by pokazać, że dekoracje nie muszą być drogie. Pozdrawiam:)

      Usuń
  6. Ślicznie i klimatycznie:-) Uwielbiam ten czas PRZED. Ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Ja też lubię ten grudniowy czas przygotowań:)

      Usuń
  7. Piękne dekoracje :) Wczoraj u moich rodziców właśnie wyciągałam podobne ozdóbki, ale zdecydowanie więcej było w kolorze czerwieni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też szykuję czerwień ale to dopiero na same święta:)

      Usuń
  8. Cudowne dekoracje. Nie ma sensu przesadzać z gotowcami skoro tyle darów można w tak bajeczny sposób wykorzystać. Bardzo miło mi poznać Twojdo bloga i z wielką przyjemnością zostanę dłużej. Pozdrawiam ciepło :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo miło mi to słyszeć:) Pozdrawiam ciepło:)

      Usuń
  9. Przepiękne dekoracje, które tworzą magiczny klimat :)

    OdpowiedzUsuń