Jesienne dekoracje 2017

Kiedyś nie lubiłam jesieni. Dziś nie mogę w to uwierzyć! Po wiośnie i lecie, kiedy to dosłownie "wymiata" nas z domu, jesień wraz z coraz to chłodniejszymi porankami i wieczorami, a przede wszystkim, z coraz krótszymi dniami, zatrzymuje nas w domu. I tu zaczyna się cała frajda dla domatorów:) No bo trzeba sobie jakoś to gniazdko ocieplić, uprzyjemnić przestrzeń wokół siebie, dodać koloru wnętrzom, oswoić jesienne wieczory. A możliwości jest cała masa. Ja dziś skupię się na dekoracjach domu. A jakże!:)

Uwielbiam jesienne dekoracje, chyba na równi z bożonarodzeniowymi. Ta mnogość skarbów jakie daje przyroda i kolory jakie można wprowadzić do wnętrza mobilizuje mnie do działań twórczych. Poza tym nie bez znaczenia jest fakt, że na dekoracje nie trzeba wydawać dużo pieniędzy. Wystarczy zaopatrzyć się w takie przedmioty jak: pistolet do klejenia na ciepło, który może się okazać największym wydatkiem, ale ja mam już swój kilka lat i - odpukać - działa! Poza tym przydają się gąbki florystyczne, korpusy koła (jeżeli chcemy robić wianki, ale można też przygotować samemu ze styropianu), doniczki, wstążki, świeczki i to właściwie tyle. Resztę daje ZA DARMO Matka Natura:) Nic, tylko brać i cieszyć się jesienią:)

W następnym poście pokażę Wam jak przygotowałam moje dwa jesienne wianki , a dziś trochę zdjęć jesiennych dekoracji z naszego mieszkania i balkonu. Nie będzie to nic niezwykłego, bo dla mnie dekoracją potrafią być tak proste rzeczy, jak na przykład jabłka czy kubek, ważne żeby pasował i tworzył spójną całość z kolorami jesieni, a więc będzie dużo pomarańczu, czerwieni, żółci, a zresztą zobaczcie sami:)


Na pierwszy ogień idą dynie). Ich intensywny, pomarańczowy kolor dodaje energii jak nic innego. O dziwo, poza jesienią nie lubię tego koloru, a teraz szukam go i potrzebuję wokół siebie. Myślę, że taka kompozycja w połączeniu z żółtymi liśćmi i czerwienią dodatków, daje prawdziwego energetycznego kopa:)









***
 A to już dodatek do dekoracji w postaci dyniowych babeczek. W sam raz na jesienne chłody:)



To serduszko, które widzicie na zdjęciach wykonałam w prosty sposób. Otóż  kuleczki przekwitającej jarzębiny nawinęłam na miękki drucik i uformowałam go na kształt serca. Jarzębina się zasuszyła i już drugi miesiąc jest ze mną:)


***

Jak pisałam już we wcześniejszych postach, jabłka są nie tylko bardzo smaczne ale i dekoracyjne.




***
No i moja ostatnio prezentowana dekoracja z szyszek. Z dyniami i zasuszonymi liśćmi dębu, prezentuje się nie najgorzej:)








***

W cieplejsze wrześniowe dni również na balkonie nie brakowało jesiennych dekoracji




***
A na koniec kilka zdjęć z wiejskiego podwórka.  Takie miejsce to zazwyczaj skarbnica cudownych, starych przedmiotów z duszą, a tworzenie z nich jesiennych kompozycji, to dla mnie prawdziwa przyjemność:)






Pozdrawiam was ciepło:)

Share this:

JOIN CONVERSATION

19 komentarze:

  1. Ale tej jesieni u Ciebie pięknie Elu :) Dynie są bardzo dekoracyjne i u Ciebie to dodkonale widać. Balkon wygląda obłędnie :) Muffinki dyniowe koniecznie muszę wypróbować, bo zazwyczaj o tej porze roku piekę z jabłkami i gruszkami :))
    Pozdrawiam ciepło :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się jak mogę nacieszyć jesienią, póki jeszcze jest w miarę ładnie i ciepło. Poza tym stworzenie przestrzeni w której się człowiek dobrze czuje na prawdę pomaga walczyć z jesiennymi smuteczkami:) Pozdrawiam Ciebie również:)

      Usuń
  2. Mega piękne te dekoracje :) Wszystko bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudnie, nawet balkon u Ciebie jest jesienny. Ja też lubię jesień za kolory i za niepogodę, która każe nam ocieplać domy i mieszkania. Zachwyciła mnie dekoracja z jarzębiny ( serduszko), to świetny sposób także na dekoracje świąteczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kocham głównie tą złota, polską jesień, a gdy robi się brzydko to lubię ocieplać przestrzeń wokół siebie, wtedy też robi się przytulnie i miło, prawda?:) Dekoracja z jarzębiny powstała u mnie pod wpływem chwili i nie myślałam, że tak się będzie długo trzymać. Polecam spróbować!

      Usuń
  4. Przepiękne dekoracje ! Patrząc na nie aż milej się robi na duszy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdjęcia i cudowne propozycje jesiennych dekoracji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne :)
    Naturalne i jadalne w większości.
    Dynie to jednak są bardzo jesienne i baaardzo dekoracyjne.
    A potem zupa dyniowa.
    Pycha.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą, fajne te dynie, bo wielofunkcyjne, jak nie w oknie, to w garnku. Zawsze znajdą gdzieś swoje miejsce:) Pozdrawiam

      Usuń
  7. Pięknie udekorowałaś dom. Fajnie że jak się znudzi dekoracja to można ją przetworzyć na coś smacznego. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Alicjo:) Jak zawsze chętnie wpadnę do Ciebie:)

      Usuń
  8. super to wszystko wygląda, te kolory są świetne! zostaję tu z Tobą na dłużej i pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie u Ciebie kolorowo. Ja pomarańczowy chyba lubię też tylko jesienią jak Ty :) I spodobało mi się bardzo to serduszko z jarzębiny. Chyba już nie znajdę nigdzie jej owoców już, eh. Świetny miałaś pomysł z tym drucikiem. Ładnie zaschła. Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  10. Teraz z jarzębiną może być już ciężko, ale spróbuj za rok. Wykonanie takiej dekoracji zajmuje 10 min. Tylko trzeba mieć odpowiedni, cienki i giętki drucik. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie, kolorowo i bardzo klimatycznie! Szalenie mi sie podoba. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo się cieszę i zapraszam w takim razie częściej:)

    OdpowiedzUsuń