Jesienne dekorcje

Choć jest już prawie połowa października, a za oknem plucha i zimno, to jednak pamiętajmy, że nie zawsze tak było. Bo jesień ma różne oblicza. Także to piękne. W tym roku rozpieszczał nas wrzesień, który był ciepły i słoneczny. Niestety październik się nie spisuje pod tym względem. Nie wiem, czy w tym roku jeszcze będzie złota polska jesień, ale pamiętam, że w tamtym roku październik był cudny. Nie wierzycie? To zaglądnijcie TUTAJ i TUTAJ

Jesień  daje nam w darze mnóstwo pięknych i smacznych rzeczy, które można wykorzystać w kuchni, ale nie tylko tam! Bo jakże cudnie w jesiennych dekoracjach wyglądają kasztany, pigwa, rajskie jabłuszka, dzika róża, żołędzie, dynia, czy kolorowe liście z drzew. Zobaczcie sami:)


Wianek z mchu, jak wiecie, zrobiłam sama. A ten drugi, z suchołusek, kupiłam na straganie. Nie miałam już czasu ani odpowiednich kwiatów, by zrobić go samej. Zachwycił mnie gdy go zobaczyłam i poprawia mi humor, zawsze gdy na niego patrzę, szczególnie w takie deszczowe dni jak dziś.
 




Kasztany zamknęłam w dekoracyjnej klatce, a z  małego słoiczka zrobiłam lampion. Na dno wsadziłam trochę mchu i kilka owoców dzikiej róży, wrzuciłam tea-light. Jest też druga, czerwona świeczka. Idealnie pasuje kolorystycznie do tej pory roku. W moich dekoracjach nie mogło też zabraknąć gałązek z dziką różą i owocami pigwy. I oczywiście mam też niekwestionowaną królową października - dynię. Jest nie tylko bardzo smaczna, ale i dekoracyjna.








Ostatnio, wszystkie dekoracje, ze względu na paskudną pogodę, przeniosłam z balkonu do mieszkania. Od razu zrobiło się we wnętrzu przytulniej i mniej szaro:)

A jaka jest Wasza jesień?




Share this:

JOIN CONVERSATION

18 komentarze:

  1. U mnie jesień wygląda tak jak na Twoich zdjęciach z poprzedniego roku :) Słońce od wczoraj :D
    Ale żeśmy się z postami zgadały ;) Pięknie u Ciebie i jesiennie na maxa :) Piekny ten Twój wianek z mchu :) Korci mnie żeby zrobić podobny :) Fajny pomysł na jesienny słoiczek z biedry :) I na kasztany w klatce - u mnie w klatce dynia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście, podglądłam i zaczęłam się śmiać. Zupełnie jakbyśmy czytały sobie w myślach:)Te słoiczki z biedronki są super, zbieram i jak będę miała chwilkę przerobię na lampiony:)Czasami robię też w nich deser dla malucha. Są wielofunkcyjne:)Czekam na Twój pomysł na wianek z mchu:) A co do pogody, to u nas wreszcie jest pięknie i słonecznie, tak w końcu wyszło słonko zza chmur! Ale rozchorowało mi się dziecko i siedzimy w domu cały dzień:( Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Młoda też chora, a dziś przez przypadek wszyscy w domu... ;)
      Nie wiem czy mi się uda zrobić wianek z mchu, bo ciągle coś szyję i nie wyrabiam ;) ale jeśli tak, to na pewno sie pochwalę :)
      a słoiczki są świetne, ostatnio widziałam w biedrze jakieś nowe deserki w nowych słoikach, ale chyba te nasze ładniejsze ;)

      Usuń
  3. Piękne i faktycznie bardzo naturalne, lubię takie bardzo :)
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba:) Jesień jest bardzo łaskawa w swoje dary. Żeby jeszcze tylko chciała dać nam więcej słonecznych i ciepłych dni, żeby móc w pełni nacieszyć się tym wszystkim, prawda?:)

      Usuń
  4. U nas - przynajmniej dziś - słonko:) Lubię jak już grzeją kaloryfery i wieczory można spędzić przy herbacie. Bardzo fajne są te Twoje dekoracje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, wieczory przy grzejącym kaloryferze, a jeszcze lepiej, przy kominku (oj poszalała moja wyobraźnia trochę:) mogą być bardzo przyjemne. Do tego, jak piszesz, gorąca herbata albo gorąca czekolada...i już nie taka straszna jesienna plucha i słota. Dzięki za odwiedziny i pozdrawiam

      Usuń
  5. Prawdziwa polska złota jesień u Ciebie:-))) Cudne dekoracje:-))) Moja jesień jest w tym roku bardziej biało-fioletowa za sprawą białych dyń i cudnych wrzosów:-)))) Choć nie powiem, kolory spadających liści tak mnie ujęły, że jedną aranżację w oranżach też zrobiłam by nie było nudno:-))))
    Pozdrawiam serdecznie:-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Taką jesień lubię najbardziej, choć może nie, bo wrzosy w kolorze fioletu również są mi bardzo bliskie. Na pewno wpadnę do Ciebie i oglądnę Twoje poczynania:) Pozdrawiam

      Usuń
  6. No proszę, ile pięknych jesiennych dekoracji u Ciebie! Sama nie wiem co najpierw mam chwalić, bo wszystko miłe dla oka. Ja w sumie za jesienią nie jestem, dlatego dekoracje są tylko (jeszcze!)w altanie na dworze. Wkrótce muszę wszystko z tamtąd pochować do piwnicy, także i deko. U nas co prawda pogoda dopisuje i raczej wyglądam deszczu, bo susza nadal panuje, a to nie jest najlepsze dla ogrodu. W domu ocieplam atmosferę świecami, ale panują nadal letnie dodatki. Oczywiście dorzuciłam już ciepłe kocyki ale...
    ... nie wszystkie są w kolorach lata. Chyba jakoś automatycznie ludzie dopasowywują się do tego, co dzieje się w przyrodzie i do kolorów, jakie wiodą wtedy prym....
    Serdeczności!
    Serdeczności ślę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś też za jesienią nie przepadałam, ale z wiekiem mi się zmienia ha, ha:) i teraz coraz bardziej lubię jesienne klimaty, zwłaszcza ze słońcem w tle. A Twoje dekoracje aż zaparły mi dech w piersiach, takie są piękne:) Pozdrawiam

      Usuń
  7. Piękne dekoracje :) Zapraszam do mnie na Rozdanie :)
    http://grandmothermartha.blogspot.com/2016/09/urodzinowo.html
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne dekoracje...Ja w tym roku jakoś zebrać się nie mogę ..chyba ta ponura pogoda tak na Mnie wpływa.I masz rację w zeszłym roku Pazdziernik zachwycał kolorami, w tym roku ponury i deszczowy.Pozdrawiam serdecznie Dorcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, w tym roku pogoda nas nie rozpieszcza, ale ja właśnie w ten sposób toczę walkę z ponurymi dniami:) Dzięki za odwiedziny, pozdrawiam

      Usuń
  9. Twoje piękne dekoracje są dowodem na to, że jesień ma swój niepowtarzalny klimat. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I pomyśleć, że kiedyś nie lubiłam jesieni...teraz coraz częściej dostrzegam jej dobre strony. Gdyby jeszcze tylko słoneczko zechciało nas bardziej rozpieszczać....:)
      Pozdrawiam

      Usuń
  10. Jak dobrze, że jest nas więcej:) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń