Deser malinowo - jogurtowy
W sierpniu zaczyna się wysyp późniejszej odmiany malin, tzw jesiennej, która owocuje aż do samych przymrozków, lub nawet do pierwszych śniegów (jeśli takie się pojawią na przykład pod koniec października). Wiem, bo takie maliny mieliśmy w domu. Zdarzało się, że zbierałam je jeszcze spod śniegu:) Ale oczywiście najsmaczniejsze są teraz, kiedy jest dużo słońca.
Maliny są pyszne i zdrowe, zawierają mnóstwo witamin, podnoszą odporność organizmu i działają napotnie (stąd popularność soków malinowych, które wypijamy w zimie gdy dopadnie nas przeziębienie)
A dziś moja propozycja na szybki i bardzo łatwy w wykonaniu deser z malinami w roli głównej.
Oprócz malin, będą potrzebne okrągłe biszkopciki i jogurt typu greckiego.
Maliny rozgniatam widelcem, tak by powstała z nich miazga i by puściły sok.
Na spód naczynia, w którym chcę przygotować deser (najlepiej aby było ono przeźroczyste) układam biszkopty. Gdy nie mam biszkoptów, daję płatki kukurydziane. Następnie warstwami na przemian kładę jogurt, rozgniecione maliny, ponownie jogurt, biszkopciki i maliny (na zdjęciach poniżej trochę eksperymentowałam i zamiast drugiej warstwy samych malin, dałam maliny wymieszane z niewielką ilością jogurtu. Efekt smakowy jest podobny, ale wizualnie myślę, że jest lepiej gdy są 2 warstwy samych malin). Całość zakańczam warstwą jogurtową. Wierzch dekoruję kilkoma całymi malinami i np listkami mięty lub bazylii.
Czas wykonania ok 10 min.
Czas wykonania ok 10 min.
SMACZNEGO:)
Wygląda przepysznie! 😻 koniecznie wypróbuję! 😊
OdpowiedzUsuńHej, mam nadzieję, że smakował deser malinowy:)
OdpowiedzUsuńPyszny i zdrowy! Ja najbardziej lubię maliny zerwane prosto z krzaczka z mojej działki :)
OdpowiedzUsuńTakie są najsmaczniejsze:)
OdpowiedzUsuń