Dawno nic nie piekłam na blogu, więc dziś nadrabiam zaległości. Przepis na tartę znalazłam w gazecie, jak zwykle wyrwałam stronę i nie pamiętam co to była za czasopismo.  Jak już wiecie, u mnie

Ostatnio byłam off-line, a to za sprawą wakacyjnego wyjazdu. Taki internetowy detoks dobrze mi zrobił, choć przyznam, że za sprawą swojej komórki trochę podglądałam, co dzieje się na waszych blogach:) I bardzo dobrze,

Słowo lato odmieniłam tu już  chyba przez wszystkie przypadki. Jeżeli nie w tym roku, to w poprzednim na pewno:) Dziś jeszcze raz wspomnę o lecie, tym razem  będzie ono pachniało bukietem kwiatów z